Thank you so much for the colour suggestions for my new bracelet. I made it in indigo. (According to different people is purple or blue).
According to Koroneczka's post about stiffness of tatting - I only iron my tatting. I always thought they are not rigid. However yesterday I took a picture that shows that they are pretty stiff.
Dziękuję ślicznie za propozycje kolorystyczne do mojej nowej bransoletki. Zrobiłam ją w kolorze indygo. (Wg różnych osób to fioletowy albo niebieski).
Przy okazji chciałabym nawiązać do postu Koroneczki na temat sztywności frywolitek. Zawsze się zastanawiam na czym polega blokowanie frywolitek i czego używacie do tego. Ja właściwie tylko prasuje moje koronki, ale wydawało mi się , ze sztywne to one nie są… Wczoraj zrobiłam zdjęcie , które pokazuje, ze jednak są ślicznie sztywne J
Cudenko :)
ReplyDeleteA nie mówiłam? Śliczne te Twoje bransoletki. :)
ReplyDeleteRewelacyjna - kolor super i bardzo ciekawy wzór. Pięknie się prezentuje na ręce.
ReplyDeleteUhooi,,
ReplyDeleteWaw,, It works great, beautiful and creative,,
Uhooi.blogspot.com
Beautiful! That would look beautiful with the blue and white summer outfit I'm wearing to a baptism this weekend.
ReplyDeleteŚlicznie wygląda na ręce i kolorek piękny :) Pozdrawiam.
ReplyDeletePiekna! Wyjatkowa!
ReplyDeleteJest sliczna! Ten kolor i wzor naprawde mnie urzekly :)
ReplyDeleteBransoletka bardzo ładna.
ReplyDeleteDo usztywniania frywolitek wg mnie jest niezastąpiony paverpol, można uzyskiwać różne stopnie usztywnienia.
Ja paverpolem posmarowałam kolczyki i różne gwiazdki na choinkę - rewelacja, pozdrawiam
Piękna bransoletka.
ReplyDeleteDziś zobaczyłam i pomacałam frywolitki na żywo, teraz już wiem, że fachowcy nie potrzebują usztywniaczy.
¡¡HERMOSO!! un hermoso brazalete y el color mi fasvorito.
ReplyDeletePretty in purple!
ReplyDeleteFox : )
Ale śliczna bransoletka... też uważam, że dobrze zrobione są całkiem sztywne, co nie znaczy, że moje takie są :-) ale jak ktoś robi tak mało jak ja to nie może się dziwić
ReplyDeleteBeautiful in purple
ReplyDeleteMargaret
Strasznie mi się podoba ta bransoletka :D Jest rewelacyjna. No i ta sztywność... Muszę jeszcze popracować nad swoimi frywolitkami :)
ReplyDeletePiękna bransoletka!I kolor też,jakkolwiek by go nazwać.
ReplyDeleteA co do sztywności,nie mogę się zgodzić z twierdzeniem,że fachowcy robią sztywne,a niefachowcy nie.Bo to by znaczyło,że dziś rano fachowcem byłam,a po południu już nie..;-) Sztywność zależy raczej od techniki (czółenkowe są bardziej sztywne niż inne),od nitki(o dziwo wcale nie od jej grubości) oraz od prywatnej tendencji do zaciągania mocniej lub słabiej.Wprawa pomaga,ale z wprawą też czasem wychodzi miękko i nawet prasowanie nie pomaga.Dzięki temu mamy urozmaicenie;-)
Beautiful bracelets.
ReplyDelete