I’ve just come back from Poland. No tatting at all. I have visited my magical place in Poland, in a magical moment, when my favourite sweet violets and hepaticas are blooming. I want share few pictures with you from there…
Własnie wróciłam z Polski. Zero frywolitek. W Polsce odwiedziłam moje magiczne miejsce, w magicznym momecie , kiedy kwitną moje ulubione fiołki i przylaszczki . Chciałabym podzielić sie z Wami kilkoma fotkami.
The violets are just blooming here too! I love the yellow ones, but I only see them in rare patches in the woods. It's rainy today but I hope it's nice tomorrow so I can gather some up for candying.
ReplyDeleteSuch pretty flowers, it does look a magical place and I expect you miss it.
ReplyDeleteUrocze wiosenne kwiatuszki! Fiołki bardzo lubię, ale jeszcze bardziej zawilce - bez nich nie ma dla mnie prawdziwej wiosny :)
ReplyDeleteLovely pictures of beautiful flowers. I hope you had a lovely trip
ReplyDeleteMargaret